Osoby, które zajmują się wykończeniówką na budowie z pewnością muszą wiedzieć jakim styropianem ocieplić dom. Termoizolacja ścian to jeden z najbardziej istotnych etapów powstawania budynków mieszkalnych. Trzeba ją wykonać tak, żeby zapewniała komfort cieplny mieszkańcom.
Najczęściej używane styropiany
Najczęściej używany jest styropian ekpsandowany, który zdecydowanie potrafi ocieplić ściany zewnętrzne. Najbardziej powszechny jest oczywiście klasyczny styropian biały, co ciekawe jest on stosowany od ocieplania budynków już od 60 lat. W dzisiejszych czasach coraz popularniejszy staje się za to styropian szary. Potrafi zaoszczędzić on więcej zużycia energii potrzebnej na chłodzenie lub ogrzewanie domu. Szary styropian jest jednak niestety droższy i dlatego też rzadziej wybierany jest przez inwestorów. Do tego czujemy chyba duże przywiązanie do białego styropianu, ponieważ wychowując się widzieliśmy jak bloki są nim ocieplane. Ważne jest, żeby wiedzieć, że istnieje dzisiaj naprawdę dużo odmian styropianu. Wytwory różnych producentów różnią się od siebie właściwościami specjalnymi oraz gęstością. Najważniejszy parametr to współczynnik przewodzenia ciepła, tak zwana lambda deklarowana. Jest to najważniejszy współczynnik i od niego powinno się zacząć wybierać modele styropianu, które chcemy kupić.
Parametry zadeklarowane przez producenta
Należy pamiętać, żeby zawsze sprawdzać czy parametry zadeklarowane przez producenta, który wyprodukował płyty styropianowe są zgodne z tymi parametrami, które można znaleźć w Ocenie Technicznej danego systemu ocieplenia, który przygotowany jest do montażu. Warto dodać, że właściwości deklarowane podane są w kodzie oznaczenia styropianu i dodawane na etykiecie opakowania płyt. Także w karcie technicznej wyrobu są informacje na ten temat, nie można o tym zapominać. Na pewno wielu ludzi zastanawia się jak prawidłowo przykleić styropian. Jedną z najpopularniejszych metod jest tak zwana ramka i placki czyli obwodowo-punktowa. Chodzi w niej o to, żeby klej nałożyć na całym obwodzie płytki i do tego dodać kilka placków. Robimy tak na każdej płycie i w zależności od systemu wprowadzamy zmiany. Panuje przekonanie, że gdy dociśniemy płytę styropianową do ściany i spróbujemy ją oderwać to na ścianie zostaje warstwa kleju, która stanowi minimum 40% płyty, a właściwie jej powierzchni. Oczywiście w zależności od wybranego systemu mogą być różne wartości. Jednak zawsze powinno to być około 40%, jeżeli wartości są zbyt duże lub małe to znaczy, że gdzieś popełniliśmy błąd. Zdecydowanie rzadziej stosujemy metodę grzebieniową.